Jak zmienić kolory we wnętrzu?

Jak zmienić kolory we wnętrzu?

with Jeden komentarz

 

Nie wiem na ile jesteś świadoma, że w tym samym pomieszczeniu, tak samo umeblowanym, zmiana kolorystyki może znacząco wpłynąć na kompletnie inny jego odbiór wizualny? To najłatwiejszy i najszybszy sposób, by zmienić stylistykę, klimat i charakter pokoju, a tym samym wpłynąć na poprawę swojego samopoczucia.

Dlaczego zatem ten prosty zabieg nie jest powszechnie stosowany w naszych domach? Bo boimy się eksperymentów i boimy się kolorów, a zwłaszcza ich zestawiania. Wiele osób przyznaje, że nie wystarcza im wyobraźni, by ocenić jak w danej aranżacji będzie wyglądał kolor z próbnika. Co zrobić, by ułatwić swojej wyobraźni ten widok?

1. Poszukaj inspiracji na zdjęciach

Wpisz w google wybrany kolor wraz z hasłem „wnętrze” czy „sypialnia” i przestudiuj zdjęcia gotowych aranżacji. To w wielu przypadkach pomaga ocenić czy faktycznie marzysz o takim klimacie. Zwróć uwagę na otaczające detale. Kolor ściany nie jest jedynym elementem dekoracji. Jego oddziaływanie (im ciemniejszy odcień, tym większe) i korelacja z pozostałymi barwami, strukturami oraz światłem bywa bardzo silne.

2. Zwizualizuj koncepcję kolorystyczną

Wstępne rozpoznanie jak w ogóle będzie wyglądał nowy kolor w Twoim wnętrzu może dać zamarkowanie go tkaniną w zbliżonym odcieniu. Możesz do tego wybrać coś ze swojej garderoby – sweterek, bluzkę, spódnicę, które rozpostarte na ścianie dadzą pogląd czy w ogóle warto ten kolor rozważać. Jeszcze wygodniejszy będzie koc, pled lub obrus, jeśli masz szczęście posiadać go w danym kolorze. Jeśli taki eksperyment przekona Cię, że np. butelkowa zieleń dobrze zrobi w Twoim pomieszczeniu – warto przejść do kolejnego punktu.

3. Użyj próbki farby

Większość renomowanych producentów farb ma w swojej ofercie tzw sample, czyli niewielką puszkę, którą możesz kupić, by sprawdzić wybrany kolor na większej powierzchni niż kilkucentymetrowy pasek z próbnika kolorów. Najlepiej pomalować nią bezpośrednio ścianę, której kolor chcesz zmienić. Pozwoli to ocenić jak dana barwa zachowuje się względem światła dokładnie tam, gdzie ma zaistnieć. Czy kolor będzie nasycony, zbyt ciemny, zbyt krzykliwy, a może za mdły.

Jeśli nie masz jeszcze przekonania czy w ogóle zmienisz kolor tej ściany i nie chcesz jej „niszczyć”, zrób próbkę na płycie gipsowo-kartonowej, którą będziesz mogła przystawić w dowolnym miejscu, by sprawdzić jak dana barwa oddziałuje na wnętrze.

Gdziekolwiek tę próbę będziesz wykonywać, pamiętaj o ważnych zasadach:

  • próbka powinna mieć minimum 0,5m2 – skoro już ma coś nam pokazać, nie oszczędzaj na powierzchni
  • pomaluj ścianę dwukrotnie, starając się, by kolor był równomiernie pokryty (najlepiej w tym celu użyć wałka, bo pędzel na pewno zostawi smugi, które mogą utrudnić finalny odbiór)
  • Z oceną odczekaj 24h. Farba w tym czasie wyschnie, utleni się i pokaże Ci się w pełnej okazałości swojej urody. Wcześniej może Cię wystraszyć, że jest za ciemna
  • Oceń wybrany kolor o różnych porach dnia. Zarówno słońce, jak i światło sztuczne będą miały niebagatelny wpływ na faktyczny odbiór barwy. Im ciemniejszy kolor, tym istotniejsza jest ta rada

4. Maluj stopniowo

Jeśli masz chrapkę, by zmienić kolorystykę w całym pokoju, ale obawiasz się efektu końcowego – maluj stopniowo, po jednej ścianie, zaczynając od takiej, której jesteś najbardziej pewna. Z każdą kolejną płaszczyzną, będziesz mogła oceniać jak zmienia się koloryt pomieszczenia i czy masz odwagę na więcej. Pamiętaj, że to tylko farba i proces jest odwracalny!


Do tej chwili była mowa o jednym kolorze. A jak podejść do wyzwania, gdy chcesz użyć ich więcej w jednym pokoju? Najlepiej zrobić sample dla każdej farby osobno, malując je obok siebie, by łatwiej obejrzeć czy będą ze sobą współgrały. Czasem świetną inspiracją mogą być gotowe zestawienia kolorystyczne, które masz na jakimś elemencie odzieży, biżuterii, czy choćby ulubionej porcelanie. Bywa też zdjęcie z czasopisma niekoniecznie dotyczące wnętrza. Jeśli znajdziesz takiego „gotowca” możesz wraz z nim ruszyć do sklepu po farby i dobrać je na tej podstawie. Ważne będzie teraz jeszcze proporcja użycia poszczególnych barw. Oto kilka najistotniejszych zasad dotyczących komponowania kolorów, które mam nadzieję rozwieją wszelkie Twoje wątpliwości:

  • Małe pomieszczenie pomaluj raczej w jednym, nawet bardzo ciemnym kolorze, natomiast w dużą przestrzeń możesz zróżnicować – intensywny kolor stosując na jednej wybranej ścianie, pozostałe neutralizując spokojniejszą tonacją. Dlaczego tak? Z małego pokoju stadionu już nie zrobisz, za to możesz zbudować w nim nastrojowe i przytulne gniazdko, w dużym, gdzie powierzchni ścian jest więcej, zmianą koloru skorygujesz jego proporcje
  • Skosy maluj w kolorze ścian, zwłaszcza gdy ściany kolankowe mają poniżej 100cm wysokości.
  • Zimne barwy – powiększają, ciepłe – pomniejszają przestrzeń
  • Pamiętaj o zasadzie kompozycji kolorystycznej we wnętrzach, która sprawdza się w każdym zestawieniu barw: 60:30:10, gdzie 60% to barwa podstawowa, która jest tłem dla odważniejszego, mocniejszego akcentu, który stanowi 30% a ostatnie 10% zarezerwuj na najintensywniejsze dodatki.

Mam nadzieję, że z tym pakietem informacji, poczujesz się pewniej i Twoje wnętrze zyska nowy koloryt!

A jeśli ze wszystkich kolorów kochasz najbardziej biel, ten wpis jest właśnie dla Ciebie : Czy biały to kolor

POBIERZ MINI eBOOK: 5 sposobów jak szybko odmienić wnętrze

i zapisz się na mój HOMEletter

I agree to have my personal information transfered to MailerLite ( more information )

Szanuję - nie spamuję. Twoje dane są bezpieczne. Zawsze możesz wypisać się z tej listy

Follow Maciejka:

Jestem projektantką wnętrz i pierwszą polską Design Coach. Łączę projektowanie z elementami coachingu, by być mentorem w drodze do wymarzonego wnętrza. Pomagam kobietom w świadomym urządzaniu się w harmonii z własnymi potrzebami. Inspiruję stylistycznie, wspieram technicznie i motywuję empatycznie, by objąć holistyczną opieką proces zmian Wnętrza Bardzo Osobiste. Kocham wolność, niezależność i kolor. Wierzę, że każdy z nas jest kreatywny, wystarczy do tych pokładów dotrzeć. Mówię zdecydowane NIE bezosobowym wnętrzom i inspiruję, by każdy miał odwagę mieszkać tak, jak lubi!

One Response

  1. Halina
    | Odpowiedz

    podoba mi się powieść o kolorach, warto tym się zainteresować, poczytam dokładniej wszystkie porady w wolnym nocnym czasie

Zostaw komentarz