BIOMIMETYKA to naśladowanie natury, wykorzystywanie technik naturalnych, struktur i procesów ze środowiska naturalnego. To dziedzina naukowa, lata badań i testów i genialne odkrycia, których protoplastą stał się rzep (ten od psiego ogona), którego właściwości zostały wykorzystane do produkcji popularnego już dzisiaj sposobu zapinania.
Jednak naśladowanie natury i inspirowanie się jej funkcjonowaniem, można bez tak naukowych przygotowań zaimplementować w aranżacji naszych domowych pomieszczeń. Po co? By tworzyć wnętrza harmonijnie współgrające z naszymi potrzebami, ergonomicznie urządzone, funkcjonalne i piękne w swym wyglądzie.
HARMONIA
W przyrodzie wszystkie elementy ekosystemu żyją w doskonałych proporcjach, w pełnej symbiozie i tę idealną równowagę zaburza jedynie… człowiek. Nie wchodząc w polemikę ekologiczną, a skupiając się wyłącznie na sprawach estetyki wnętrza mieszkalnego, zainspiruj się owym naturalnym wyczuciem równowagi i harmonii, wprowadzając ład i proporcje w elementach wyposażenia. Jak?
Wieszając grafiki na ścianie, by zrównoważyć zbyt pustą ścianę względem dużego mebla na przeciwległej ścianie.
Stawiając lampę podłogową obok fotela, by skomponować funkcjonujący ze sobą świetnie tandem.
Nie organizując stołu jadalnego tuż obok kącika śniadaniowego w kuchni, bo nieporozumieniem będą dwa stoły obok siebie w jednej przestrzeni.
Używając różnych dodatków, materiałów, struktur, czy kolorów, skomponujesz swój ekosystem, zgodną z Twoją wewnętrzną naturą
Harmonia, to wyczucie równowagi i proporcji. Uważność przed przesytem, nadmiarem i nie popadanie w zbyt zubożający użytkowo minimalizm.
OŚWIETLENIE
Światło jest niezbędnym żywicielem przyrody. W domu również konieczne jest do życia i to zarówno w postaci słońca, które zapraszasz przez okna do wnętrza, jak i sztucznego oświetlenia, którego używasz dla potrzeb funkcjonalnych. Ostatnie badania potwierdzają, że jeśli nasze ciało jest zsynchronizowane z cyklem słonecznym – mamy lepsze efekty w codziennej egzystencji. Jak?
Naśladując zachowanie liści i kwiatów, zależnie od ruchu słońca, możesz podobnie regulować dostęp światła do naszego wnętrza.
Okna wychodzące na południe w zimie możesz zostawić odsłonięte, by ułatwić dostęp promieni słonecznych,aby te ogrzewały pokój.
Latem umieszczając w nich rolety, zniwelujesz nadmierną temperaturę i stworzysz niezbędny o tej porze roku cień.
W ciemnych i małych pomieszczeniach zadbaj o zwiększoną liczbę lamp, które pomogą Ci rozświetlić przestrzeń w zależności od potrzeb.
W sypialni zamontuj żarówki o subtelnych barwach i rozproszonym charterze światła, a ściany możesz pomalować na ciemne, stonowane kolory, w których lepiej się śpi i wypoczywa.
Duża ilość światła w części dziennej mieszkania w postaci licznych lamp i zróżnicowanych scen świetlnych, niweluje poczucie depresji (zwiększające się zwłaszcza w miesiącach zimowych), stymuluje do działania, podwyższa poziom serotoniny odpowiedzialnej za odczuwanie szczęścia. Warto więc chyba dołożyć żarówkę gdzieniegdzie?
FUNKCJONALNOŚĆ
W przyrodzie organizmy dostosowują kształty do funkcji: żyrafa ma długą szyję, by jeść liście z wysokich gałęzi, kameleon zmienia kolory, by kamuflować się na tle przyrody a słonie obdarzone zostały w trąbę, by jeść, pić i zażywać kąpieli. Jak to się ma do urządzania wnętrza? A no tak, by wybierać meble, które funkcjonalnie pasują do Ciebie i Twoich potrzeb. Bo na co przydałaby się trąba żyrafie?
Wybierz wygodną sofę, zamiast reprezentacyjnego mebla, jeśli ważny jest dla ciebie odpoczynek i nie masz wystawnego pałacu, w którym funkcje reprezentacyjne są priorytetowe.
Rozmiar stołu jadalnego dostosuj do ilości domowników oraz funkcji które spełniać musi na co dzień.
Wysokość łóżka dobierz do swoich predyspozycji zdrowotnych, wysokość blatu kuchennego do wzrostu.
Telewizor zamontuj na odpowiedniej wysokości, w zależności od tego, cy oglądasz go siedząc na krześle, kanapie, czy leżąc w łóżku.
Ergonomicznie zaplanowana przestrzeń znakomicie wpływa na poczucie flow, czyli swobodę bytu. Meble służyć mają Twoim potrzebom, a nie Ty dostosowujesz codzienne funkcjonowanie do ich ustawienia.
PIĘKNO
W naturze piękno ma znaczenie. Kolory motyli, ptaków, kwiatów, czy zapach słodkiego nektaru nęcącego owady.
To samo ma wartość w naszym wnętrzu mieszkalnym. Otaczając się tym, co piękne dla Ciebie – zwiększasz poczucie szczęścia i zwykłą radość istnienia, a umysł odpoczywa, gdy napawasz oczy tym, co dla ciebie jest atrakcyjne.
Jeśli uwielbiasz czytać i jesteś molem książkowym – zrób ścianę biblioteczną. Jej atrakcyjność będzie miała większe walory wizualne dla Ciebie, niż dla pasjonata filmów dvd.
Kochasz kolory i zapach kwiatów – otaczaj się nimi, pamiętaj o uzupełnianiu wazonów sezonowymi roślinami.
Uwielbiasz miękkość i ciepło – powinnaś mieć dużo poduszek, kocyków i struktur, którymi możesz się otulić, a nie organizować minimalistyczne sterylne i puste wnętrze.
Jeśli masz sentyment do letniej pory roku – zostaw muszelki na półce w łazience,a gdy uwielbiasz zimę – pozostaw światełka na wysuszonych gałązkach brzozy.
Piękno jest w Tobie i jeśli tylko zwrócisz na to uwagę w codziennym funkcjonowaniu, mieszkać Ci się będzie przyjemniej, szczęśliwiej i w zgodzie z samą sobą.
Chcesz przeczytać więcej?
Zostaw komentarz